Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 08.03.2015, 21:12   #12
magrafb


Zarejestrowany: Dec 2010
Miasto: Olsztyn
Posty: 137
Motocykl: nie mam AT jeszcze
magrafb jest na dystyngowanej drodze
Online: 1 tydzień 4 dni 13 godz 4 min 59 s
Domyślnie

Samba dlaczego nie ma?
Zobacz http://www.advrider.pl/viewtopic.php?f=74&t=15975
na szybkiego wyrywek teksu:
Dzień 4 - Mauretańska Kronika Graniczna
13 stycznia 2015 - wtorek


7:00 - leniwie otwieram jedno oko gdy dzwoni budzik. Noc nie należała do szczególnie wygodnych - spanie w tonach kurzu ziejących z dywanów, w rotopaxowych oparach wydychanych przez współspaczy, z robalami biegającymi koło ucha to nie jest to co lubię najbardziej.

7:15 - nad naszymi głowami przemykają Hiszpanie, którzy spali w pokojach odchodzących od naszego salonu. Chyba czas wstawać. Powoli zaczynamy ogarniać bagaże, lokum, łazienkę... Czyli standardowa procedura startowa.

8:30 - jesteśmy przy motocyklach, pod posterunkiem żandarmerii. Pod budką z wizami ustawia się już kolejka. Majfrend, który wczoraj wymieniał nam kasę przyprowadza swojego kolegę, który ma nam pomóc w temacie wiz i formalności na granicy. Robimy sobie śniadanie - dziś w menu są liofilizaty. Żeby było szybko i treściwie, w końcu lada chwila będziemy ruszać. Teren graniczny jest paskudny - wszędzie walają się śmieci (najwięcej za murkiem, bo jak się tam wyrzuca to "nie widać"), straszą wraki samochodów. Krajobraz wygląda lekko postapokaliptycznie. Jak z Mad-Maxa.

Masz jakieś świeższe informacje?
magrafb jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem