myślę że od wiary trzeba zacząć - jak se tak popatrzysz dokładniej na ten świat, a szczególnie naszą cywilizację, to można dojść do wniosku że to musi pierdolnąć. Piękne samochody mają chińską elektronikę, kobiety coraz więcej silikonu, nawet na Everest cię wniosą. Ja ciągle wierzę, że (jak jestem w trasie) następny dzień będzie piękny, i że to jest prawdziwe życie, i być może śmierć! I tak to kurwa jest - nie można nie wierzyć w nic...
|