Witam,
Jestem czynnym ,,obserwatorem,, forum, jednak jak widać nie ujawniam się często J
Bardzo zainteresował mnie temat Marocca zwłaszcza w opcji maj 2009. Planowałem się tam wybrać z moją dziewczyną. Plany nie były jednak konkretne, a zwłaszcza termin wyjazdu był punktem nieścisłości. W tym momencie warto zacytować kolegę talaxon-a ,, ale plecaczek chce się załapać na Maroko i postawił warunek sami nie pojedziemy’’ – tak jest i w moim przypadku J Jestem również zainteresowany zwiedzeniem Afryki w maju, mam nadzieję iż wspólnie będziemy mogli spoić siły. Czytam z zainteresowaniem wasze pomysły na podróż (które również ujmują aspekt ekonomiczny) i przyznam się szczerze iż moja bierność postowa forumowicza nie przekłada się na bierność czynów. Pomysł z wrzuceniem motorów do tir-a prowadzonego przez nieznajomego tir-olota jak prawidłowo zauważył kajman jest dość niebezpieczna i wcale nie taka prosta. Mam możliwość bezpośredniego kontaktu z 3 zaprzyjaźnionymi spedycjami, które często kursują na zachód w strony nas interesujące. Kontakt w tej sytuacji oczywiście postanowiłem wykorzystać, jednak ciężko o uzyskanie odpowiedzi od spedycji o dostępność konkretnego tir-a na podróż do Hiszpanii, Francji w maju, a jeszcze trudniej uzyskać odpowiedz czy ów tirolot znajdzie miejsce na nasze motory. Postanowiłem szukać innej drogi …. mniej sinusoidalnej. Bus wydał mi się najlepszym rozwiązaniem, w którym mógłbym wykorzystać moje znajomości. Zadzwoniłem do kilku moich klientów i okazało się że udało mi się załatwić busa typu mercedes sprinter. Bus jest 3 osobowy wiec jakby nie analizować zmieści się więcej motorów niż ludzi. Zacząłem analizować dalej ….. Ze względu na dość długą drogę do przejechania najlepiej znaleźć kierowcę, który przewiózłby motocykle z Polski do np. Algeciras i najlepiej poczekał na nasz powrót z Marocco J Taką osobę … udało mi się znaleźć. Jeszcze musze potwierdzić finalnie finansowe aspekty jednak na dzień dzisiejszy busa będę miał za darmo jak również osoba, która miałaby przewieźć motocykle z Polski do Hiszpanii i z powrotem nie wzięłyby żadnych pieniędzy. Więc na dzień dzisiejszy kosztem jest paliwo. W tym momencie nasuwa się pytanie fajnie motory sobie pojadą, a co z nami do cholery …. W tym momencie sugestia podosa odnośnie tanich lotów lotniczych wydaje się najbardziej sensowna. Wcześniej rezerwując bilety można naprawdę w okazyjnej cenie je kupić. Niestety widzę, że od 25.01. nie przybył żaden post w tym temacie ….. Mam nadzieje, że jesteście nadal skłonni zwiedzić Marocco w maju ? Mam nadzieję że tamat się ,,ożywi’’ Pozdrawiam
|