Ropuch- ja zdjecia tez widze. Wklejaj dalej.
Dzieki wszytskim za wyjazd. Uczestnicy sprawdzili sie znakomicie. Bylo kilka prob upicia jednego Gruzina- ale z tego co wiem, to proby te byly nieudane. Natomiast chyba wszytskim posmakowaly gruzinskie trunki, kuchnia, atmosfera i okolicznosci przygody.
Ostatni dzien to perelka na torcie- szaszlyki pod 60-cio metrowym wodospadem byly super, a wieczor w Pallaty niezapomniany
Plan zrealizowany w wiecej niz polowie - niestety przyroda nas pokonala i nie wszytskim bylo dane dojechac w najdalsze zakamarki Vashlovani ani pod Kazbeg.
Ale my tam jeszcze wrocimy

Tak zgodnie stwierdzila ekipa wyjazdowa. W tym roku, w przyszlym, objechac kolejny kawalek Gruzji terenowkami, motocyklami, czy konno. Jeszcze nie wiadomo. Ale Gruzja wszytskich zauroczyla.
ps.Sprawdzam bilety na wekend majowy -cena wychodzi 318 zl
A zaraz
po Swietach Wielkanocnych 6-14 kwiecien bilety po 148 zl 
Jacys chetni?