Grupa Śląsko-Somalijska już w domu.
Osobiście chciałbym podziękować:
- wszystkim uczestnikom za świetną zabawę,



- Fabrizio za doskonałą organizację i trzymanie za mordę krnąbrnych i niepokornych,

- kompanom za bezpieczną podróż do i z twierdzy

Aleee .......
Muszę do tej słodyczy wlać łyżkę dziegciu.
Nie daje mi spokoju pytanie:
KTO I DLACZEGO POSPUSZCZAŁ POWIETRZE WSZYSTKIM CZTEREM KTM-om Z "MIASTECZKA NAMIOTOWEGO" zza fosy


Co złego zrobili Bartol, Grucha, Rumpel, czy Korn żeby ich karać


Dlaczego tylko KTM-om, przecież stały tam też cztery Afryczki

Tego na imprezach afrykańskich wcześniej nie było. Zdarzają się czasami żarty i "głupie numery", ale MŚCIWOŚĆ i ZAWIŚĆ były obce tej społeczności. Bo tak perfidny czyn trudno mi nazwać dziełem przypadku, tym bardziej że sprawca musiał się zdobyć na wysiłek obejścia całego podjazdu.
Nie liczę na przyznanie się sprawcy do winy, ale oczekuję ogólnego potępienia tego typu praktyk, w stosunku do kogokolwiek, na czymkolwiek by nie jeździł.
Kimkolwiek jesteś człowieku, żal mi cię

