U mnie również zniknęły światła mijania. Różnica w stosunku do opisanych przypadków jest taka, że najpierw po jakimś czasie wróciły, potem wracały po delikatnym stuknięciu w klosz, później pojawiało się już tylko jedno. Teraz pojawia się jedno i to po dłuższym czasie i stuknięciu, ale też nie zawsze. Wczoraj po wyciągnięciu przekaźników, na chwilę wróciły obydwa ale po chwili znów zostało jedno (oczywiście po postukaniu). Pogrzebałem w przekaźnikach, sprawdziłem bezpieczniki, rozkręciłem włącznik i wszystko wygląda ok. Nic nie jest nadpalone itp.
Są postojowe i długie.
Jakieś pomysły? Dodam, że z elektryką mi mocno nie po drodze