Przerabiałem. Coś lepszego od sylikonu zastosowałem, mazia nazywa sie Dirko. Potrzymała trochę i znów cieknie. U mnie uszczelki twarde, jakby plastikowe. Doszedłem do wniosku, ze ino wymiana, bo przód też puścił, niedługo po pierwszej.
No i miałem to w zimę zrobić... I coś widzę, że mogę się do wiosny nie wyrobić...

.