Wczoraj dzwonił do mnie kolega z trasy że mu trampek przestał jechać a dodatkową wskazówką było ostatnio podwyższone spalanie.
Diagnoza oczywista, zapchany filtr powietrza. Mimo że jak twierdził niedawno zmieniał.
Opukał, wydmuchał , lekko naderwał papier i pojechał dalej.
Ostatnio przebiegi do zapchania filtra powietrza zdecydowanie spadły.
Kiedyś zdarzyło mi się 18tys na filtrze zrobić, ostatnio wyszło 4.5tys a na jednym ledwo 1.5tyskm.
Dlatego sprawdzajcie ich czystość jak tylko średnie spalanie podniesie się 0.5-1ltr/100.
Grzebanie w gaźnikach czy zaworach zostawcie na później.
Różnica czysty-brudny spokojnie może sięgnąć 1.5 litra.
__________________
AT03
|