A ja zrobiłem inaczej niż chciałem. Nie kupiłem Crosso bo po co wydawaćtyle kasy na sakwy, które znając życie zamienię za sezon czy dwa na kufry...

Kupiłem sakwy boczne Moto Detail (łącznie ok 30l), wór transportowy (50l) - jako wałek centralny i jeszcze kupuję tankbag Metro (pojemność chyba od 5l do 30l). Łącznie 110l - chyba nigdy tego nie wykorzystam...

Koszt całkowity: 240pln... Może to nie jest jakiś super sprzęt ale na początek na szosę wystarczy w zupełności