[ziutek2002]

Witam ponownie Pany.
Dopiero przyjechałem po dalszym wypadzie AT więc szybciutko piszę jak wygląda dalej temat.
Tak jak słusznie zauważył XTR syczało z jednego kolektora - mała nieszczelność(tylnego). Przed wyjazdem udało mi się szybciutko wymienić te uszczelki ale tak jak się spodziewałem (zawsze mam ze wszystkim pod górkę ) ten dźwięk wydobywający się z silnika/cylindra nie zniknął.

Udało mi się nagrać filmik zaraz po odpaleniu moto kiedy silnik zimny (słychać tam nieregularne cyknięcia nie wiadomo skąd):

https://youtu.be/x96kgvSnER4

I po dłuższej jeździe kiedy cholernie rozgrzany (wtedy nie ma tego):

https://youtu.be/0u2x-aybs1U

Nie wiem już co dalej z tym robić, a nie długo trzeba jechać dalej. Czy łańcuszki rozrządu przy wyciągniętym napinaczu 4,5 mm (podałem wyżej 4,8 - na górkę) mogą powodować takie odgłosy , czy słyszalne są dopiero jak osiągną swój limit równy 6,00mm Zawór? Sworzeń tłoka?
...a może to starość, ma w końcu 23 lata i tak musi być...
Podpowiedzcie proszę /podajcie kolejną wskazówkę gdzie dalej szukać.
Z góry dziękuję