Hehe co mam nie Pamiętać ale z tym bigiem i kołem to trochę nie tak było...
A było tak, że na tyle jeszcze byłem pritomny co by nie jeździć, ale już nie na tyle co by móc go na centralke postawić i w efekcie znalazłem się pod. Dzięki Waszej pomocy szybko sie pozbierałem.
No to już pakować motki i możemy gdzieś jechać...
|