Droga do Tuszetii czyli Omalo i Dartlo oberwała się po ulewnych opadach i jest nieprzejezdna a właściwie jej nie ma.

W związku z opadami w wielu miejscach nie ma prądu a drogi są pozalewane i nieprzejezdne. Z Omalo turystów ewakuowano śmigłowcami. Z powodziami zmaga się też turecka prowincja Artvin, która leży przy granicy z Gruzją.