Cytat:
Napisał SUb
Wiem... osobiście mam ten dylemat już rozwiązany ale pieniądze dał kumpel, który pierwszy raz był na takiej wyprawie. Z odruchu serca i swojej wrażliwości, nie zastanawiając się nad dalekosiężnymi konsekwencjami...
Afra dała radę spokojnie. Po ok. 2 km. Tereskę przewiało, dosuszyło i dalej już sama pojechała...  Tyle, że zamiast poszaleć z chłopakami po piachu musiałem zajmować się wtyczkami i stykami... 
|
Czasem tak bywa,ze sprzet ma focha.Moj dziadek mawial:"nie wpieniaj sie jak sie cos psuje i nie jedziesz .Czasami awaria ratuje zycie."
Ponownie ogladalem film.Nie chce by to jakos patetycznie zabrzmialo...ale bardzo dziekuje za staranne operowanie kamerka.Film wciagnal mnie i sprawil,ze jechalem z wami

Lubie wczuc sie w klimat i odkrywac przygotowane dla widza ujecia.Czesto zmontowane potem w taki sposob,ze ma sie glod ogladania.Narasta ciekawosc co za kolejnym zboczem ,strumieniem..
W tym przypadku tak wlasnie jest i tak to odbieram,zywiac sie tym
Mimo prezentacji sponsorow
Nie ma nachalnej reklamy za co "bogzaplac..