Minął już dobry roczek od ostatniego wpisu a Tygrysków przybywa. Czy rzeczywiście GS'y są przereklamowane? Na razie odbyłem jazdę testową na F800 GS i mówiąc kolokwialnie dupy nie urywa. Może z uwagi na zbyt wygórowane oczekiwania po lekturze w necie. Jeśli zaś tylko nadarzy się taka sposobność chcę spróbować Tiger'a 800 XC. W mojej subiektywnej ocenie motocykla ładniejszego i bardziej dopracowanego od konkurenta.
Choć jak wielu potencjalnych nabywców mam ten dylemat czy sercem wybrać Triumph'a czy rozumem BMW:-)
|