moja afryka byla bardzo słaba po rozruchy - i były przyczyną straaasznie asynchronicznie pracujące gaźniki. teraz odpala w sumie bez ssania. po dłuższym postoju (kilka dni) potrzebuje dosłownie paru sekund pracy na ssaniu zeby uzyskac swoje 3000obr (bo chyba tak ma byc na ssaniu)
1. linki

bo pewnie na ssaniu - nie ssie

2. gaźniki? na rozgrzanym też jest taka słaba? moja była znacnzie słabsza, przed synchronizacją. trzeba bylo dodac obrotów żeby nie zgasła.