Miszsa, ale obawy są zasadne, że 3 gałązki pomnożyć będziesz musiał razy X motocyklistów.
Ziemia sobie poradzi? Tak, ale pytanie jest JAK? Jak widać na wielu szlakach turystycznych - sama sobie nie radzi. trzeba pomóc - np. zmieniajac przebieg szlaku, by dać jej szansę.
Czy sarna z młodym sobie poradzi? A gospodarz leśny jakim jest LP? On dokładnie liczy straty. Koła łowieckie potrafią wypłacać LP odszkodowania za straty powodowane przez dziki lub jeleniowate.
Wróciłem dziś z innej konferencji - dotyczącej Planów Utrzymania Wód. Tu interesy, wizje przyrodników zderzyły się z potrzebami RZGW, DRZW a także leśników czy rolników. Przepaść między potrzebami poszczególnych zainteresowanych ogromna. Podejście RZGW?
Cytat:
Skoro dogadać się nie potrafimy robimy po swojemu..... bo my odpowiadamy. Więc odpowiadać na razie będziemy za własne decyzje.
|
I co zrobisz? Owca jaka jest, taka jest. Ale jak zrobić był wilk był syty i owca cała?
O tym, czy dana okolica sobie poradzi, nie zależy od złamanych 3 gałązek. Ale skali łamania gałązek w jednostce czasu. A tu zależnie do regionu, są potężne różnice w korzystaniu. Jak motocykliści wypłoszą zwierzynę z jednego rejonu, to kto zapłaci np. myśliwym?
Na jakich zasadach odpłatności, by dać innym na otarcie łez pójdą po zgodę motocykliści?