Nie interesuje mnie to co dzieje się w Anglii . We Włoszech jeździłem i będę nadal jeździł , tak samo jak w UA czy RO .
W PL jeżdżę po moim lesie trialem i mam gdzieś co na to ekozjeby . Natomiast w przeciwieństwie do deklarowanych miłośników zwierząt dalej zwanych myśliwymi nie strzelam do dzików ryjących moją ziemię na skraju lasu i saren które w szybkim tempie niszczą mi sad !
Napatrzyłem się wystarczająco na to jak obrońcy lasu go grabią , niszczą i tną na lewo co popadnie i żaden argument z ich strony nie przemawia do mnie że jazda endurakiem powoduje w lesie zniszczenia w przeciwieństwie do tych co dopuścili się ci których obowiązkiem jest go chronić !
__________________
Proszę siadać, się nie wychylać, się nie opowiadać
I łaskawie i po cichu i bez szumu i bez iskier
Wypierdalać.
|