Niestety nie ma motocykla uniwersalnego.
GS super wygodny na asfalt, na "teren" który jest czymś więcej niż szutrem - nadaje się tak średnio [owszem, da się, ale przyjemność mierna].
XTek w terenie fajniusi - na asfalcie nieco męczący.
Moim skromnym zdaniem najbardziej "dualowym" enduro jest DR650SE
Na Ukrainie radził sobie na błotach o wiele lepiej, niż 650gs.
Na asfalcie załozyłam wyższą owiewkę - i da się zyć
A może LC4 KTMa? Jakis Military? Na 176 będzie bardziej dopasowany, niz na moje mikrusowe 167
A na koniec - prawda jest taka, że najlepiej jakby zona się po prostu przymierzyła, przejechała, wzięła kilka zakrętów na trawie

Każdy jest inny i każdy czuje inaczej.