A jakie to szkody materialne powodują motocykliści oprócz agentów wjeżdżających w młodnik? Kawałek mechu zerwanego? Już nie wspominając o tym że jednak spora tu część porusza się ścieżkami leśnymi a nie wjeżdża w gęsty las klucząc między drzewami.
To tak jak z legalizacją marihuany. Wcale to nie zwiększyło jej miłośników.
|