O tym nawet nie pomyślałem, że przeca wjeżdżam do innego kraju. Jakoś...wszędzie tak blisko się zrobiło.

.
Nie wystarczy dowód zakupu, żeby zarejestrować moto. Potrzebny jest dowód rejestracyjny, czy brief, czy inny papiór potwierdzający że kiedyś dany sprzęt był zarejestrowany. A mój ma 25 lat, i sprowadzony był w czasach, kiedy nikt na dokumenty nie zwracał uwagi, bo "na ..uj mi papier, jak to i tak po krzakach jeździ".
Naczelny, nie jeżdżę po lasach. Jeśli się już zdarzy, to jako dojazdówka (ale DROGĄ leśną) na hałdę, albo piaskownię. Wiosną i latem w ogóle nie jeżdżę w teren, bo się wszystko lęgnie i rozmnaża.
Poza tym mamy kilka torów na Śląsku.
Także nie szczyp mnie...:P

.
A jak chcesz pogadać, to w Brennej będę

.
Z tym, że przecież przekraczam granicę z moto na pace/przyczepie, rzeczywiście zabiłeś mi ćwieka. Tym gorzej dla mnie...