to nie idzie o dyskusje czy tak jest taniej czy teraz technologia na to pozwala czy nie... zasada jest prosta w motocyklach narażonych na zalanie tłoków zawsze robi się możliwość wymiany cylindrów...i wcale nie muszą być nowe ale nawet w przypadku używki jest możliwość ich oceny i pomiarów przed montażem - proste! a sama wymiana to nie jest jakaś wielka robota.
a w AT nawet wymiana samych pierścieni to już demolka całego silnika...
zakup używanego silnika = niewielka możliwość oceny przed montażem bo nikt nie będzie go rozkładał na pierwiastki i jak kiepski to co ? poskłada i odeśle ...? a z drugiej strony montujesz taki niby dobry silnik a okazuje się, że coś go boli to mechanik z powrotem go za darmo zdemontuje
to tak tytułem biadolenia