Majo - zlituj się. Dwa lata walczysz z gaźnikiem, inwestujesz w słaby model, podmieniasz na "stare parchy" zamiast kupić sobie nowy... tulejkę z brązu? Genialne, tak się walczyło ze sprzętami tuż po wojnie bo "pozostałości" nawet z przed 1 wojny a części zero.

Doskonały FCR 41 fabrycznie nowy kosztuje 1650 zł , delikatniejszy w działaniu podciśnieniowy BST40 niecałe 600 zł nowy i masz spokój i pełną przyjemność z jazdy....