No właśnie zatarcie sworznia nie oznacza wcale spadku mocy. Jechałem dwoma motocyklami (TT600 i XT600) z taką atrakcją i oba zapier..ły aż miło. Za każdym razem stawialiśmy na luz na sworzniu dolnym lub górnym, a było zupełnie odwrotnie. TT600 była kupiona z tym stukiem na początku sezonu, przejeździła bez problemu do pierwszych śniegów dobre kilka tys. km i po rozbiórce wszyscy się złapali za głowy, bo niewiele brakowało, a ścianka tłoka tak by się wytarła, że ten stanąłby w poprzek.
Mniejsza z tym. Silnik na stół i szukaj przyczyn, niema co wróżyć. Może to jakaś pierdoła i niepotrzebnie się stresujesz?