Wiem, wiem, w mordę będzie... :P
Na wiosnę w Kłodzku, będzie mi miło
Żeby nie było różowo...
Handbary są tandetne. Tak, nie to że nie nadają się w teren, bo to też, są po prostu tandetne! Pierwszy element do odstrzału. Na szczęście przy cenie nowego motocykla, komplet nowych handbarów renomowanej marki nie jest porażający...
Grzane manetki można dokupić w opcji. Bardzo dobrze, że taka opcja istnieje, bo moim zdaniem to bardzo przydatny element w motocyklu turystycznym, którym nowa Afri zwyczajnie jest!
Nie napisałem nic o światłach. Są tam 100% ledy. Bardzo mi się to rozwiązanie podoba! Migacze też ledy, uginają się po wygięciu ich o 90 stopni, więc przy glebach powinny przetrwać. Nie rozumiem tylko tego ciągłego podświetlania migaczy, ale podobno nasze prawo ma traktować to jako obrysówki. Rzekomo jest na to homologacja (tu mi czołg jedzie..)
Dekle silnika, zwłaszcza z DCT... Cóż rzec, żeby nie obrazić tu majestatu... Gmole będą potrzebne... :P
Fajny dostęp do bagnetu, napinacz łańcuszka rozrządu na wierzchu, przełączniki na kierownicy w harmonijnym porządku. Nawet ciężarki na końcach kierownicy niby są, a się ich nie zauważa... Pewnie byłem porażony hostessami (ale miały nogiiiii.... ).
Wydech niby idzie bokiem, ale jest w zasadzie zasłonięty i nie widzę opcji, żeby oberwał przy glebie.
Pod siodłem schowek, w którym leży linka stalowa zapleciona w pętlę. Zażartowałem że pewnie do holowania jak się zepsuje - pracownik salonu lekko spurpurowiał
. Okazuje się, że to taka pętelka zakładana na ucho pod siodłem i wywlekana na zewnątrz celem przypięcia kasku. Taki patent... W schowku zmieści się samborowy kompresor i paczka prezerwatyw. Nie jest źle!
Przechyliłem sobie toto prawie na płasko (pracownicy salonu zerwali się z krzeseł z rozpaczą w oczach).. Piórko to to nie jest, ale dramatu nie ma. W końcu to turystyk!
I to tyle.
Dobra, teraz możecie raportować!
Pozdrawiam!
