Nie znam ani chłopa co moto sprzedaje, ani motocykla na oczy nie widziałem. Ale wiem że ogłoszenia wiszą miesiącami, ponieważ ludzie nie chcą już kupować dobrych motocykli za adekwatną cenę, tylko wybierają chujnie z hasłem "okazja". Taka tendencja utrzymuje się od dłuższego czasu. Nie dotyczy to geesów, bo te ze względu na popularność schodzą jak świeże bułeczki i mogą być polepione, nikogo to nie interesuje, ważne żeby był. Podobnie jak było z R1 10 lat, czy autami z importu 15 lat temu. Większość moto z ogłoszeń na naszym rynku to trupy, ale jak masz w życiu szczęście to możesz trafić na pozostałe, znaczy te lepsze i nie zostać rozczarowanym. Nie wynika to wcale z tego że ci co je sprzedają, to oszuści i hosztaperzy, po prostu ludzie chcą gówno kupować a oni im w tym pomagają.
Powodzenia.
__________________
Proszę siadać, się nie wychylać, się nie opowiadać
I łaskawie i po cichu i bez szumu i bez iskier
Wypierdalać.
|