Kat po oględzinach .Na wstępnych oględzinach się skończyło .W skrócie parch ! Tylna rama (subframe) krzywa ,skoszona ,koło trze o lewy tłumik .Miał być stan bardzo dobry a praktycznie wszystkie łby śrub na silniku porajbowane jakby były dokręcane kombinerkami albo kluczami do składania mebli ,duża część nieoryginalne .Mimo tego że zbiornik plastikowy to pod naklejkami i lakierem purchle jak na 30to letnim oplu kadecie( co to ?

).Miał być nierozbierany silnik a silikon wychodził wszędzie nawet spod cylindrów.Przy 35ciu czy sześciu tyś km zdejmuje się cylindry

?Nie wspomnę o takich detalach jak inne odcienie lakieru i naklejek na różnych elementach czy dziwnie spękane szyki na zegarach (posieknięte)Ogólne wrażenie było tak odpychające że nawet nie chcieliśmy go odpalać .Przestrzegam potencjalnych zainteresowanych szkoda czasu,paliwa i co gorsze szkoda czasu kolegów którzy pojechali ze mną i pewnie coś też dopiszą bo z wqrffienia na pewno o czymś jeszcze zapomniałem.