Ja byłem terenówką w grudniu 2007 roku. Przejazd bez problemu, drogi ubite. Jedzie się jak autostradą. Spokojnie osobówką można zrobić. W mojej opinii trochę z tą zimą przesadzacie. Z drugiej strony tubylcy mówili, że nie pamiętają tak ciepłej zimy, bo temp były dodatnie z lekkim mrozem w godzinach nocnych