Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 26.01.2016, 19:24   #5
mirkoslawski
 
mirkoslawski's Avatar


Zarejestrowany: Jul 2011
Miasto: Kielce
Posty: 1,656
Motocykl: Dziczyzna
Przebieg: ustalam
mirkoslawski jest na dystyngowanej drodze
Online: 4 miesiące 1 tydzień 3 dni 14 godz 40 s
Domyślnie

Tak się porobiło, że przesiadłem się na XT 660R na jesieni (po TA i AT) i (postaram się byc obiektywny)

plusy:
- waga (po przesiadce duża różnica)
- spalanie (około 5 l ale podobno da się i 4 l/100 km uzyskać)
- niełamliwe plastiki i właściwie wszystko na wierzchu co przy serwisie szybko da się docenić
- poręczność - łatwość manewrowania w porównaniu z AT a nawet z TA zauważalna
- przy dbaniu - niezajebliwy silnik
- duża dostępność części i akcesoriów
- duże przebiegi pomiędzy serwisami
- brak gaźników (dla mnie zaleta)
- na świecie łatwy dostęp do części (popularny silnik i sam motocykl)
- hamulec przedni - działa jak należy

minusy:
- gorsza pozycja na stojąco (po upgradach jest dużo lepiej ale nadal nie jest tak komfortowa jak w AT po takich samych zabiegach typu podwyższenie kierownicy i wymiana tejże samej)
- ażeby ten motocykl był przygotowany do jazdy w terenie, trzeba zainwestować w dodatki (u mnie jakieś 4 k PLN choć nie wszystko było niezbędne)
- dla mnie - wygląd
- hamulec tylni - działa raczej zero - jedynkowo

ani plus - ani minus:
- singiel a więc bardziej "narowisty" i bardziej 0-jedynkowo oddający moc
- zawieszenie takie jak w AT ale waga 40 kg mniejsza
- moc prawie jak w AT ale singiel i masa 40 kg mniejsza
- w oryginale (po przeróbkach jest ochrona jako - taka) brak ochrony przed wiatrem ale dobre chłodzenie w upały
- światło na lagach - niby świeci tam gdzie skręcasz kierownicę ale problem z np. modyfikacjami przodu (owiewka boano itp)


Ma swoje "furie" (gumy zabieraka, uszczelniacze lag) ale to do ogarnięcia i nie słyszałem o dolegliwościach innych (o ile się dba).


Jak mi się coś przypomni to dopiszę
mirkoslawski jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem