Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 04.02.2016, 10:43   #4
ArturS
 
ArturS's Avatar


Zarejestrowany: Jul 2010
Miasto: Łaziska Górne
Posty: 927
Motocykl: Yama XT614Z Terefere, Husq. TE610ie
Przebieg: x34tys
Galeria: Zdjęcia
ArturS jest na dystyngowanej drodze
Online: 1 miesiąc 1 tydzień 2 dni 10 godz 44 min 19 s
Domyślnie

Ruszamy lawetowo z JaroAT i kilkoma innymi gdzieś, gdzie można lekko poendużyć i nie będzie już śniegu. Opcja pierwsza to znowu RO, opcja druga to dołożenie kilku km i dojazd w okolice Žabljaka w Czarnogórze. Tam zostawiamy lawety i przez Durmitor lecimy w stronę AL - tereny asfaltowe podobałyby się kolegom na VFRach Durmitor jest dobry na początek - kupę szybkich, dobrze oznakowanych szutrowisk, czasami trochę bardziej technicznych ścieżek, akurat na rozgrzewkę.





Można tego samego dnia dojechać do Vermosh, ktoś w komentarzach pod filmikiem oferował mi się z noclegiem https://www.youtube.com/watch?v=r8cVqo4mxns (SH20 jest już prawie cała w asfalcie).
Więc... zobaczę jeszcze czy uda mi się urwać na tyle dni pracujących, ale powinno się udać. Jadą dwie DR-Z400, moja Teresa i nie wiem kto jeszcze. Bez planów na orkę, zwykłe sprawne szutrowanie - jeśli będzie faktycznie AL, to wypada za pierwszym razem kolegów oprowadzić po standardach, które w obecnym stanie zaasfaltowania zajmą max 3 dni, a później można się bawić i wymyślać Wyjazd budżetowy, bierzemy namioty, ale nie pogardzimy tanim noclegiem pod dachem.

Ostatnio edytowane przez ArturS : 04.02.2016 o 10:54
ArturS jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem