Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 05.03.2009, 12:40   #45
Diobeu
 
Diobeu's Avatar


Zarejestrowany: Feb 2009
Posty: 30
Motocykl: nie mam AT jeszcze
Diobeu jest na dystyngowanej drodze
Online: 0
Domyślnie

Oho, dzięki
Aktualnie sprawdzam, czy Honda aby nie różnicuje niektórych części gaźnika w zależności od wersji zdławionej lub otwartej. O króćcach wiadomo, ale może np. dysze inne, albo skład mieszanki powinien się zmienić.

No więc słuchajcie (czytajcie):
w tym roczniku katalog Hondy twierdzi, że różnice w gaźnikach w zależności od wersji są w:
- śruby składu mieszanki,
- zawór odcięcia powietrza,
- iglica dyszy głównej.

Sprawa wygląda na mającą się ku końcowi, bo rozwiązanie jest wg mnie takie:
Powodem problemów jest niewłaściwe oddławienie polegające wyłącznie na wymianie króćców. Wyjścia z sytuacji są następujące:
1. Dokupuję do moich gaźników oryginalne części, które są z wersji otwartej, koszt: 1200 zł., mam 6 koni mechanicznych za 1200 zł
2. Dokupuję do moich gaźników oryginalne króćce z kryzami, koszt 260 zł, sprawdza się przy założeniach, że moje gaźniki są niedłubane oprócz wymiany króćców.
3. Kupuję z rozbitka komplet gaźników z króćcami do nich pasującymi, koszt 200-300 zł.

Patrząc trzeźwym okiem wychodzi mi, że rozwiązanie 3 jest najlepsze, ew. 2, na końcu 1. Jak każde obarczone jest ryzykiem, ale najniższe są potencjalne straty finansowe. W 1 jak i 2 może się okazać, że dłubane było tak, że nawet oryginalne części nie pomogą, a tego się nie dowiem dopóty, dopóki dostanę ładne, oryginalne i absurdalnie drogie woreczki z czerwoną naklejką.
Co się wyciąga z gaźników dekompletując je? Zaworki iglicowe, membrany, reszta się nie psuje, zakładając, że kupuję zdekompletowane to przerzucam z moich bo te rzeczy mam w idealnym stanie.
__________________
Diobeu
NT650V

Ostatnio edytowane przez Diobeu : 05.03.2009 o 15:06
Diobeu jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem