Cytat:
Napisał Ola
Dr "rehabilitowany"
My w zeszłym roku robiśmy wypad głównie do Transylwanii i na Wiłoszczyznę na długi weekend majowy. Było głównie "on" i trochę szutrów. Transfogaraska od strony południowej ,ale oczywiście tylko "do śniegu i z powrotem". Niestety nie mieliśmy czasu na zobaczenie Bukowiny i części północnej Rumunii, ale na pewno tam wrócimy. Przyjęliśmy raczej opcję "go slow" i oglądania lokalnych smaczków architektury, delektowania się jedzeniem i małymi mieścinkami. Karpaty objechaliśmy właściwie dookoła i uważam, że to bardzo fajna i zróżniocowana trasa, tak na 7-9 dni. Można ją urozmaicic o więcej off jeżeli już nie ma śniegu w górach. Nocowaliśmy głównie w małych pensjonatach - nie ma z tym żadnego problemu (jakoś poranny szron codziennie odstraszął nas od rozkładania namiotu).
Generalnie polecam - super miejsce na wypad. A jak ktoś chce się "zdzidować" na maksa to pewnie najlpszą opcją jest Enduromania... i trasy z Enduromanii.
Jakby co służę zdjęciami i jak tylko będę mogła cos jeszcze podpiwiedzieć to chętnie.
Pozdr
|
Ola aj nju, że mogę na Ciebię liczyć.
Rumuinia w tym roku to również Twoja sprawka. Tak o tej Bukowinie opowiawdałaś, że architektura cudna, że przyroda nieskalana, że dzierlatki miejscowe zdrożonym podróżnym napoju i jadła nie żałują, że lica mają gładkie a wdzięków nie skąpią... tedy jadę.
Proszę o Twoją prywatna liste przebojów...

