Cały dzień jakoś mi to nie dawało spokoju, a teraz próbowałem jakoś edytować mój post z godziny 8'08 dzisiaj, ale mimo kilku prób jakoś nie znajduję lepszych słów niż te z poranka, mimo tego ze nie oddają one w całości tego co chcę powiedzieć(bo mam wielu znajomych z Ukrainy, i bez wyjątku są to Osoby które darzę wielkim szacunkiem i sympatią) to jednak obrazują dość wyraźnie Nasz problem.
Jako jednostki jesteśmy braćmi, a jako Narody,,,?
|