Podparcia w połowie nie brakuje, takiego bubla bym nie wypuścił.
Dlaczego przed rurami ?
Ponieważ kiedy wstawię rurkę pomiędzy wydech a korpus, robi się zbyt mało luzu, za mało przestrzeni na ewentualne odkształcenia. W przypadku przesunięcia (raczej do tyłu) rurka gmola wali w korpus.
Przy obecnym mocowaniu, przy uderzeniu bocznym, płaskownik ma miejsce na odkształcenie. Jeżeli uderzenie będzie z przodu i gmol przesunie się do tyłu, to wolę zagiąć wydech, niż uszkodzić korpus silnika.