Cytat:
Napisał Stolek
a takie mam pytanko: nie boicie się że taki chiński amor noname, o 50%-75% tańszy niż markowy może się np w pewnym momencie zablokować, pęknąć itp? I że stanie się to przy dużej prędkości? Ja wiem że wszytsko (Ohlins i Scott) robione są pewnie w chinach, moze i w tych samych fabrykach.. no ale mimo wszystko kontrola jakości w Scott może być wyższa niż w "Huyang Piang Ciang Motor Company"?
Cena kusząca, ale ja się troche boje... niepotrzebnie?
|
A pamiętasz wątek o naprawianych oponach na sprzedaż? Chętnych nie brakowało...