To ja żeby zagaić merytorycznie, bo właśnie się przejechałem i mam banana na gębie.
Wielkiego doświadczenia nie mam - ot, poprzednią afryką RD07a przejechałem 80 kkm w pięć lat, trochę pociuchrałem, trochę szosy. Wymagań nie mam wygórowanych - ma być twarda, dobrze się prowadzić, dać mi swobodę podróżowania, nie psuć się.
ONA JEST SUUUUUUPER!!!!
Prowadzi się jeszcze lepiej niż poprzednia, w łapach jest lżejsza, mocy jak dla mnie w sam raz, gabarytowo pasuje do mnie jak ulał (mam 177 cm wzrostu), pozycja do jazdy idealna, pierwszy raz nie miałem potrzeby przesadzania czterech liter tam i nazad. Faktycznie trochę wieje przy 150, ale w sumie w poprzedniej zrezygnowałem świadomie z długiej szyby a potem z deflektorów - bo lubię, jak mi wieje, a hałas rozwiązuję zatyczkami do uszu. W poprzednicze miałem z tyłu twardszego Ohlinsa, a przód był po prostu luźny - więc w tej jest bardzo podobnie ;-). Plus za silnik, hamulce, środek ciężkości, poręczność*, prześwit, wygląd - to oczywiście plusy dodatnie w stosunku do poprzedniej RD07.
Co do ceny - uwazam, że to bardzo dobra cena za nowoczesny motocykl w tej klasie, który ma duże szanse służyć bezproblemowo przez 10 lat.
*zwrotność, czucie w rękach, pozycja w czasie jazdy, ogólna ergonomia, regulacja kanapy (u mnie w dolnym położeniu jest idealnie).
Zamówiłem manualną HRC

ale strasznie długo trzeba czekać :/