rrolek zgadzam się z Tobą całkowicie. Chcemy w grupie max. 6 osób spędzić parę dni w terenie. Takiego typu enduro, czyli jazdę po szlakach uprawiamy od kilku lat i bardzo nam się podoba. Nie ryjemy ziemi za każdym odkręceniem manetki gazu lecz spokojnie jedziemy do celu po drodze zwiedzając cerkwie, bunkry, stare cmentarze i inne ciekawe miejsca.
Jak to w terenie w każdej chwili może zaistnieć potrzeba zmiany obranej drogi ze względu na różne czynniki zewnętrzne. Część bieszczadzką zmienimy gdyż jak się okazuje jest technicznie nie do zrobienia .
Jeśli jest ktoś naprawdę zainteresowany, proszę o kontakt telefoniczny.
P. S. Jeśli będziemy się bali robić tego co chcemy we własnej piaskownicy to
nam zabiorą zabawki i skończy się Dzień Dziecka.
No stres
|