Proponuję łączyć się w małe grupki i startować jak najwcześniej, najwyżej się spotkamy na szlaku. Ostatnio błąd zrobiliśmy z grupą podlaską trzymając się ściśle w kilkunastoosobowej ekipie przez co nie starczyło czasu na całą sobotnią trasę.
__________________
Niepuszczone bąki wędrują do mózgu i tak rodzą się posrane pomysły.
|