Jeżeli cały komplet kosztowałby 2 tysie pln to moze bym kupił po rocznym odkładaniu kieszonkowego. W sumie to spodnie nie mają bocznych kieszeni, kurtka jest dobrze wykonana pod Niemca...niskiego i tłustego. Na chudego chłopaka to nie jest szyte..chyba, że wolisz damską wersję

?

Kurtka ma miękką wstawkę, która nie ociera i podrażnia szyi, rękawy odpinane są ok jeżeli masz zbroje...tylko po co Ci taka kurtka na zbroję? Można kupić podobny krój np Ufo I (modelu nie pamiętam). Na zbroję wolałbym kurtkę chłopaków z Orlen Teamu. Kurtka powinna mieć kaptur śnieżny, gdyż dolny ściągacz jest niefunkcjonalny przy większych prędkościach. Kieszenie są bardzo dobrze przemyślane i spasowane, jak dla mnie to wentylatory na klacie to porażka, klapy kieszeni mają za mały rzep. Goretex jest 3 warstwowy jako niezintegrowana z kurtką membrana. Daje radę na deszczu, po tygodniu ciągłej jazdy po 10h się poddał



Gore śmieć

Tylko guma nie przemaka!!! A niedowiarków poproszę o test swoich membrana ..... wypłynąć na dętce od Ursusa na jezioro w GoreŚmieciu i położyć się wewnątrz dętki stykając bezpośrednio z taflą wody, po 6h dryfowania sprawdzić (najlepiej na czarnej koszulce) jak przereklamowanym tworem jest goreśmieć, który w upalne dni nie daje sobie kompletnie rady z odprowadzeniem potu!!!
Pamiętajcie SzajsenGore działa tylko przy zachowaniu ciągłości w odprowadzeniu potu od ciała.
I warstwa najlepiej koszulka z polipropylenu
II warstwa - polar 100
III warstwa - GoreŚmieć lub Sympatexoszajsen
P.S. Chętnie taką kurtkę przytulę za max 400pln

może być do małego remontu