Raczej mam dystans do otaczającej nas rzeczywistości , ale pokuszę się o statystykę .
Buty i Rally kupiłem w 2008

W 2009 nic się specjalnego nie działo

W 2010 oddałem komplet synowi , który zbyt długo się nim nie nacieszył bo 13.08 w piątek zepsułem mu zarówno motocykl jak i kurtkę oraz spodnie . Moje nowe spodnie dostały łatę na biodrze a kurtka wyszła prawie bez szwanku , a syn od tej pory nie wsiadł na motocykl
Następne lata to normalne użytkowanie
W 2014 moje buty przestały być wodoodporne
W tym okresie kupiłem tzw spodnie letnie Revit , które i owszem są przewiewne , ale w miejscu gdzie plecy tracą swoją szlachetną nazwę już nie tak bardzo . Rezultatem jest powrót do jazdy w Rally bo są wygodniejsze i bardziej chronią przed zimnem np wieczorem .
W 2015 szukam butów
W 2016 dalej szukam butów i myślę o nowym ubranku , tylko jaki mam wybór ? W tzw międzyczasie kupiłem air flow , który ma podobne wady do Revita , nie da się w nim jeździć po zmierzchu bez ocieplenia . Rezultat jest taki że wisi na wieszaku .
Pewnie na myśleniu o nowych rzeczach zejdzie mi cały sezon , bo szkoda mi kasy na zmianę czegoś co działa , z wykluczeniem odporności na wodę butów .
Podsumowując buty mają pewnie przejechane ze 130 kkm.