Pattryk to jest włąsnie TO tylko nie masz Czrnej Repy. Z tym, że my zrobiliśmy sobie Duże śniadanie w Miżgiri. I Podjazd z Ruskiej Mokrej potokiem gdzie było mało wody jak napisał Strobus był jako taki choć ja i tak na podjeździe poległem , a wyjechałem dzięki pomocy Wojtka. Myślę , że w drugą strone będzie łatwiej tylko "PODJAZD ŚMIERCI" gdzie My zjeżdzaliśmy na "zsunięcie" na Krasnej Może być Kłopotliwy . Reszta do ogarnięcia
|