Ja tam nie rozjeżdżam mostków, nie gnam 110 po wiosce. Niektórzy tak robią - niestety, większość jednak nie. Nam się zdarzyło być skontrolowanym bo ktoś tam wcześniej popierniczał po wiosce. Niestety widać ten gość z advrider.pl jest w dość dużym stopniu popierdolony i uprzedzony do czarnuchów, czyżby frustracja bo tzw czarnuchy są znacznie bardziej pobłogosławieni poczuciem humoru?