Szacun, bo liczy się nie tylko cel wyjazdu ale także styl ! Parę lat temu wracaliśmy z Gruzji na kołach asfaltami przez RUS-UKR, wspominam to jako mega nudę i ból dupy. Po widokach w Gruzji jakoś nie mieliśmy czasu ani ochoty na płaskie szutry a jak widać to także może być fajny wariant trasy. Czekam na cd....