Czołem .
Panie i Panowie. Sprawa jest taka. Wespół z jedenastoma ponadczterdziestolatkami wymyśliliśmy sobie wyjazd do Kazachstanu i Kirgistanu.
Wyjazd niemotocyklowy. Będziemy latali, korzystali z marszrutek. Ale jest trochę wątpliwości i obaw.
1. Chcemy w jeden dzień dostać się z Ałmaty do Kanionu Charyn, obejrzeć go, i przez przejście Kegen (Karkara) dostać się do Karakol. Czy jest to możliwe? Słyszałem, że to przejście zamykane jest o zmroku. Wyjazd koniec sierpnia. Zupełnie nie wiem, o której tam się możemy spodziewać tego zmroku.
2. Co naprawdę warto zwiedzić/zobaczyć, będąc już przy Yssyk-Kol? Tam mamy dwa dni zaplanowane.
3. W sumie punkt najistotniejszy!! Bezpieczeństwo. Żony kilku naszych kolegów robią straszny raban o ten wyjazd. No cóż, to chyba ten wiek, że nie będzie im się chciało szukać nowych chłopów

. A tak poważnie.... Bywacie tam, jeździ Was w tamte rejony wielu. Będą bić, rabować, (gwałtów nie biorę pod uwagę), czy raczej spokojnie i bez nerw? Też jestem lekko pos....any, ale jak się powiedziało A, to trzeba i B wymówić....
Liczę na Wasze doświadczenia i ewentualne wskazóweczki

.
Pozdro.