Witajcie!!
Chciałem w skrócie przedstawić naszego tripa.
Mój udział w wyprawie był bardzo przypadkowy. Pomysł narodził się w głowie Mateusza (vel. Dawida Podsiadło).
Pomysł idealny: spotykamy się tu i tu, potem jedziemy tam!! Ale gdzie jest tam? Jak to!? no tam przed siebie

Ogłosił to na swoim forum, Dominatora i Africi. Krótka rozmowa telefonicza i lecimy. Na drugi dzień umówiliśmy się pod Zamkiem w Ogrodzieńcu punkt 12. Trzech muszkieterów, Andrzej z Krakowa xt660 (vel. Żubr, grill, fajek), pomysłodawca Mateusz z Anrdychowa xt660 i ja Africa ze Szklarskiej Poręby.
Szybkie pakowanie i w drogę bo szkoda czasu!!