Garmin to nie snobizm ale rozsądek i święty spokój (no czasem jest niezamierzone adventure

). Przerabiałem wiele różnych nawigacji.
Na V-Stromie mam Zumo 390 które w Europie sprawdziło się w 110%. I do jazdy po czarnym - jestem więcej niż zadowolony.
W góry, do plecaka i w teren na Tenerce mam 64S. I święty spokój oraz wygodę użytkowania. Klasa sama w sobie mimo softowej specyfiki.
Wiem że drogo...ale raz na dłuuugi czas. Warto, mimo wad Garmina warto.
Pozdr
zimny