Cytat:
Napisał Lepi
Nie do końca się z tym zgadzam. Podstawowym problemem przy dużej prędkości jest wytwarzanie ciepła w oponie. Opona o wyższym indeksie jest odporniejsza na wysoką temperaturę (może twardsza guma?). W opisywanym przez Ciebie przypadku na hamowni właśnie przegrzanie opony doprowadziło do strzału. Ja jestem w stanie w upalne dni pourywać kostki na autostradzie z każdej opony. A w zimie nie.
Oczywiście szybsze auta z zasady mają większą moc i mocniej katują oponę. Ale pamiętajmy, że największe obciążenia opona przenosi w zakręcie (tu przeciążenie przy niższej prędkości może być większe) i przy hamowaniu.
|
Tak się składa że twarda opona nie uzyska takiej przyczepności jak miętsza,będzie się ślizgać, oczywiście nie mam tu na myśli całkiem miękkich mieszanek gumowych.
Co do hamowni to nie przegrzanie miało decydujący wpływ a konstrukcja opony która to zakładała jedynie 160km/h jako max, a została rozpędzona do 240. Opona jako taka się nie rozerwała ale za to całkowicie oderwało bieżnik.
Zerknij sobie na konstrukcje wewnętrzną opon, jaki oplot mają te wolne a jak robią w tych szybkich.
Jakie opony masz na myśli pisząc o urywaniu kostek bieżnika?
I jak chcesz to zrobić?
Czy może drastycznie przekroczyć prędkość dopuszczalną dla danej opony?
Wybacz, ale jesli tego nie zrobisz lub nie zastosujesz innego poważnego przeciążenia opony to jakoś nie widzę możliwości.