Jak w temacie, ruszam 2 września, boczne drogi, noclegi jak się da, ale namiot pod pachą, dwa tygodnie. Na zabytki, centra handlowe i fryzjera raczej nie będzie czasu. Gdyby przed samym startem okazało się, że będzie tydzień lało albo zaczną się wyprzedaże to możliwa zmiana kierunku. Gdyby ktoś miał podobny pomysł to zapraszam. wiadomość na 604 dziewięćdziewięć 6 596
Samego dobrego