kilka postow wyzej napisalem - mierzymy napiecie na akumulatorze multimetrem a nie gdzies dalej na instalacji nie wiadomo czym. tylko taki pomiar jest miarodajny.
to ze napiecie ladowania spada pod obciazeniem nie jest normalnym zjawiskiem - w prawidlowo dzialajacej instalacji jest dokladnie... odwrotnie. do tego zostal stworzony regulator napiecia. napiecie wychodzace z pradnicy trojfazowej o magnesie stalym ( dla porzadku nie nazywam tego alternatorem bo w mojej nomenklaturze to pradnica obcowzbudna) podaje na regulator od 20-70 V zmiennego. kazda pradnica ma tez swoja maksymalna moc okreslana jako prad maksymalny razy napiecie ( w uproszczeniu pisze tu dla pradu stalego, w zmiennym jest to nieco bardziej skomplikowane).
napiecie zmienne zostaje przez regulator 'wyprostowane' a nastepnie poddane zadanej regulacji. przyjmuje sie wartosc 13,8V jako wartosc pozadana. pojawia sie obciazenie moca np. 60W wiec zaczyna plynac prad - pradnica zaczyna 'prace'. prawidlowo pracujacy regulator utrzymuje napiecie na zadanym poziomie zeby jego 13,8V pomnozone przez potrzebny prad pozwolilo zarowce dostarczyc 60W. pojawia sie kolejna zarowka i mamy juz 120W. napiecie nie moze sie zmienic ( od jego prawidlowego poziomu zalezy prawidlowa praca odbiornikow zaprojektowanych dla danego napiecia, modulu, cewek, pompy, zarowek, klaksonu ) - wzrasta wiec prad pobierany z pradnicy aby zapotrzebowanie na moc zostalo zaspokojone. P=UxI. dochodza kolejne zrodla itd. itd. wszystko ma jednak swoje granice...
do sytuacji o ktorej piszesz Nynek tj. do spadku napiecia pod obciazeniem dochodzi gdy przeciazysz zrodlo pradowe jakim rowniez jest pradnica. jezeli potrafi ona wyprodukowac np. 350W a Ty obciazysz ja zbyt wieloma odbiornikami mocy to napiecie bedzie spadac. w prawidlowo dzialajacej instalacji jednak najpierw powinien spalic sie odpowiednio dobrany bezpiecznik dla ochrony ukladu przed zniszczeniem/spaleniem/przegrzaniem.
jezeli mi nie wierzysz to wez multimetr ustaw na 500v zmiennego i zmierz napiecie w gniazdku w domu. potem wlacz pralke i sprawdz czy sie zmienilo. potem doloz zelasko i czajnik i sprawdz czy nadal jest 230v. jak bedziesz mial co jeszcze podlaczac to podlaczaj dalej i mierz

jak masz sprawna instalacje to w pewnym momencie wywali Ci korki. jak masz nie sprawna to spalisz chalupe
co do filmu z yt to koles robi wszystko prawidlowo - problem w tym ze nie zawsze sie mozna dostac od tylu do wtyczki pradnica/regulator po jej spieciu a jak juz pisalem mierzyc nalezy napiecie pod obciazeniem. jezeli jest tak ze mozna sie z tylu dostac do wtyczki to patent z zarowka 220/15 jest zbedny - zapalamy motocykl, wlaczamy wszelkie mozliwe odbiorniki i mierzymy napiecie zmienne na poszczegolnych parach cewek z pradnicy.