Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 30.08.2016, 20:37   #1
mirkoslawski
 
mirkoslawski's Avatar


Zarejestrowany: Jul 2011
Miasto: Kielce
Posty: 1,656
Motocykl: Dziczyzna
Przebieg: ustalam
mirkoslawski jest na dystyngowanej drodze
Online: 4 miesiące 1 tydzień 3 dni 14 godz 40 s
Domyślnie Europa offem (ile się da?)

Chodzi po łbie taki pomysł, coby przejechać Europę offem (załóżmy w 30 do 50 dni) Co mam na myśli - start oczywiście z Polski, później Ukraina i generalnie Karpatami (Rumunia, Bułgaria) do Grecji, później Albania, Czarnogóra, Macedonia, Serbia, Bośnia, później już chyba Austria (no i nie mam pomysłu, którędy będzie lepiej w sensie bardziej "dziko"?) i aż do...Fisterra w Portugalii a później szybki tranzyt do domu...da się?
Co rozumiem pisząc "offem" - jak najwięcej poza asfaltem, bez zwiedzania stolic i innych zabytków (chyba, że wylezą na drogę), nie na azymut a po szlakach (legalnych, nawet kozich dróżkach ale legalnych) z namiotem, samemu.

Wiem, że da się po Bałkanach, Ukrainie i Rumunii ale co z zachodem? Jestem skazany na autostrady czy jednak zostało tam odrobinę szutrów do przejechania?
mirkoslawski jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem