Macao - szkoda że nie mogłeś zajrzeć wcześniej , poznałbyś kilkadziesięciu odjechanych osobników

Ja poznałem dużo nowych ludzi i jeszcze mnie szczęka boli od śmiechu jak sobie przypomnę co się wyprawiało.(spływ kajakami po Pilicy w końcówce stawki to było apogeum)

a poza tym widzę że mielibyśmy piękne zdjęcia zlotowe.
Pozdro.
P.S . Dziękuję organizatorom i uczestnikom za zajebisty weekend.